Aleksandra Kostrzyńska
Spis treści
Każdy użytkownik smartfona musi zdawać sobie sprawę, że telefon zbiera o nas praktycznie wszystkie informacji. Gdzie jesteśmy? Co jemy? Co planujemy? Co kupujemy? Ale również, co mówimy…? Dowiedz się jak szpieguje cię twój własny smartfon.
Pewnie zauważyłeś, że kilka dni temu rozmawiałeś z kimś o zakupie lodówki, a już za chwilę twój smartfon podrzucił ci oferty lodówek? Czy nie wydało ci się to podejrzane? Wydaje ci się, że ściągnąłeś na telefon aplikacje, za którą nic nie zapłaciłeś? Niestety nie jest tak do końca. Aplikacje zbierają o nas dane, które później przekazywane są dalej i na twoim koncie zaczynają się pojawiać dopasowane reklamy. W ten sposób bezpłatne aplikacje zarabiają na swoich użytkownikach.
Mapy zbierają dane o lokalizacji, Google śledzi historię przeglądania, a Facebook monitoruje zainteresowania.
Mapy zbierają dane o naszej lokalizacji, Google śledzi historię przeglądania, a Facebook monitoruje nasze zainteresowania. Co gorsza sami się na to godzimy. Każdy zatwierdzony regulamin to zgoda na udostępnianie danych o sobie i jest to nieodłączny element instalacji danej aplikacji. Nie możemy uniknąć kontroli, chyba że zupełnie zrezygnujemy z wszelkich usług i z telefonu będziemy tylko dzwonić. Jedyne co możemy zrobić to wyłączyć opcję dopasowania reklam, ale w tym wypadku zmieni się tylko to, że będziemy oglądać ogólne reklamy, a nie spersonalizowane.
Czy telefon podsłuchuje co mówimy?
Gorzej sprawa ma się z podsłuchem w telefonie. Czy telefon faktycznie podsłuchuje co mówimy? Okazuje się, że może tak być. Asystenci głosowi tacy jak: Asystent Google, Huawei Assistant, Samsung Bixby są uruchamiane głosem, dlatego telefon ma przez cały czas włączony mikrofon, aby czekać na właściwą komendę. Skąd więc pewność, że w oczekiwaniu na sygnał, telefon nie wyłapuje wszystkiego co mówimy? Firmy zapewniają, że nie, ale nawet podobnie brzmiąca komenda, może uruchomić aplikację. Na szczęście istnieje sposób, aby wyłączyć tę kontrolę. Wystarczy w opcjach odhaczyć tryb gotowości lub aktywacji głosowej.
Musimy również uważać na aplikację, które do uruchomienia potrzebują dostępu do mikrofonu i kamery. Jeżeli chodzi tu o program obsługujący rozmowy telefoniczne to jest to ok, ale jeśli o dostęp do mikrofonu żąda np. kalkulator…to powinno to wzbudzić naszą czujność.
