w

Nowe fakty w sprawie katastrofy samolotu w Rosji. Na pokładzie doszło do eksplozji?!

23 sierpnia w wyniku katastrofy samolotu lecącego do Petersburga zginęło 10 osób. Na pokładzie znalazł się m.in. Jewgienij Prigożyn, a także jego prawa ręka, Dmitrij Utkin. Początkowo mówiło się o wypadku, dziś coraz więcej mówi się o eksplozji, zamachu i zestrzeleniu. Śmierć Jewgienija Prigożyna wywołała poruszenie. Powstały aż trzy teorie.

Jewgienij Prigożyn zginął w katastrofie samolotu, która miała miejsce 23 sierpnia. W związku z śmiercią założyciela Grupy Wagnera w mediach powstaje coraz więcej teorii spiskowych, wskazujących na zemstę Putina. Tym bardziej, że środowy wypadek miał miejsce niemal równo dwa miesiące po marszu Wagnerowców na Moskwę.

Sponsorowane

Śmierć Jewgienija Prigożyna – trzy teorie

Katastrofę samolotu uwieczniono na wielu zdjęciach i nagraniach. Na podstawie tego materiału ekspert wojskowy, Jurij Fiodorow wyciągnął wniosek, że na pokładzie musiało dojść do eksplozji. Opinię tą podzieliły kanały Masz i Baza. To właśnie tam mówi się o tym, że nie był to wypadek, a zamach. Jeszcze inne źródła mówią o tym, że samolot zestrzelił rosyjski system rakiet przeciwlotniczych. Takie informacje miał przekazać: „wysoko postawiony urzędnik zachodniego kraju”. Co na to Fiodorow? Ekspert wojskowy wyklucza możliwość zestrzelenia, gdyż twierdzi, że w tym wypadku na nagraniu pojawiłaby się smuga dymu. Fiodorow w wywiadzie dla serwisu Agenctwo rozpowszechnia teorię o eksplozji lub ataku terrorystycznym:

Sponsorowane

„Gdyby samolot został zestrzelony pociskiem obrony przeciwlotniczej, na nagraniu pojawiłaby się smuga dymu, a takiej jeszcze nie widziałem – mówił Fiodorow w rozmowie z serwisem Agenctwo. – Na pokładzie mogła nastąpić eksplozja lub coś, co można nazwać atakiem terrorystycznym”

Zobacz również:

Sponsorowane

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Sponsorowane