w

„Jestem zażenowany”- Mateusz Borek komentuje wczorajszy mecz Reprezentacji Polski.

Mateusz Borek, Facebook

Wczorajszy mecz do Euro2024 zakończył się przegraną polskiej reprezentacji 1:3. Wynik to jedno, a gra naszych zawodników to drugie. Ciężko znaleźć jakieś pozytywne aspekty gry naszej drużyny. Zażenowania po meczu nie krył Mateusz Borek.

Polska-Czechy przebieg spotkania.

Sponsorowane

Ci którzy wczoraj spóźnili się na spotkanie, mogli być mocno zaskoczeni. Wystarczyło 2 minuty, aby nie zobaczyć dwóch celnych strzałów wykonanych przez Ladislava Krejci i Tomasa Cvancary, które dały Czechom dwubramkową przewagę na samym początku spotkania. To był prawdziwy pogrom, a nastrojów kibiców nie poprawiła nawet honorowa bramka Damiana Szymańskiego. Czesi dołożyli nam jeszcze jedną bramkę w drugiej połowie i mecz zakończył się wynikiem 3:1.

Mateusz Borek nie krył swojego niezadowolenia.

Sponsorowane

Po meczu na zawodników i debiutującego trenera polała się fala krytyki. Ciężko się dziwić niezadowoleniu kibiców i komentatorów, którzy podczas spotkania mieli trudne zadanie komentowania gry biało-czerwonych, o których ciężko było powiedzieć coś dobrego. Niezadowolenia po meczu nie krył Mateusz Borek, który komentował piątkowe spotkanie w kanale sportowym. Według eksperta Polacy nie byli przygotowani, a trener źle dobrał skład:

„Uważam, że drużyna nie była w ogóle przygotowana do meczu. Wydaje mi się, że trener kompletnie pomylił się ze składem (…) Santos nie zareagował na ustawienie trzema stoperami reprezentacji Czech. Oczekiwałbym od trenera z takim doświadczeniem, aby szybciej reagował na sytuacje.”

komentował dziennikarz

Z kim jeszcze zmierzy się Polska w ramach rywalizacji w grupie E.

Sponsorowane

W poniedziałek kolejny mecz reprezentacji Polski. O 20.45 Polska zmierzy się z drugim rywalem z grupy E- Albanią. Przegrana z Czechami jeszcze nie skreśla Polaków, ale ten mecz muszą już wygrać, gdyż inaczej znajdą się w bardzo trudnej sytuacji przed kolejnymi zgrupowaniami. Polska w swojej grupie zmierzy się jeszcze z Wyspami Owczymi i Mołdawią. Pozostaje nam tylko trzymać kciuki, że kolejne spotkania okażą się lepsze, niż to które oglądaliśmy wczoraj i będziemy mogli szybko zapomnieć o piątkowej porażce.

Zobacz również:

Sponsorowane

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Sponsorowane