Spis treści
Zenek Martyniuk poza sceną i śpiewem ma jeszcze jedną wyjątkową pasję. Okazuje się, że król disco polo jest fanem motoryzacji, a w szczególności starych mercedesów. W ostatnim czasie Zenek Martyniuk kupił nowy samochód, który przypłynął do niego zza Atlantyku.
Zenek Martyniuk wciąż zaskakuje swoich fanów. Gwiazdor disco polo jest od lat znany w całej Polsce, a hit: „Przez twe oczy zielone” potrafi zanucić nawet małe dziecko. Jednak śpiew to nie jedyny talent Zenka. Artysta pasjonuje się również motoryzacją i jest właścicielem kilku samochodów. Marką, którą upodobał sobie piosenkarz jest Mercedes, szczególnie jego stare modele, które Zenek pamięta z lat młodości. W garażu Zenka Martyniuka możemy znaleźć prawdziwe cacka. Poza mercedesem SL 500, którego Zenek sprowadził zza granicy, do zacnego grona dołączył pojazd, który był produkowany w latach 1975-1986. Aby sprowadzić go do Polski ze Stanów Zjednoczonych, Martyniuk musiał skorzystać z usług firmy importowej. Na chwilę obecną ten sam, dobrze utrzymany model Mercedesa to koszt nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Zenek Martyniuk kupił samochód. To kolejny Mercedes w jego garażu
Zaraz po dostarczeniu wozu Zenek pochwalił się nowym nabytkiem przed swoimi obserwatorami. Jednak jak sam przyznał nie jest to model ekologiczny, do jakiego zmierza obecnie cały świat. Mężczyzna, który dostarczał pojazd przyznał, że są to modele, które można kupić i wstawić sobie do garażu, aby kiedyś pokazać, że takie silniki spalinowe w ogóle istniały:
„Cały ten ruch ekologiczny zmierza w kierunku elektryków, to są tak naprawdę ostatnie egzemplarze, które można kupić i gdzieś odstawić sobie do garażu, czy do stodoły nawet. Niech czekają, by móc kiedyś wyjechać i pokazać, że w ogóle kiedyś był taki silnik spalinowy”
A co o swoim nowym samochodzie powiedział Zenek? Król disco polo przyznał, że zakupił ten model przez duży sentyment do marki. Choć jak sam mówi, auto jest tak wygodne, że być może kiedyś wybierze się nim na przejażdżkę:
„Mam szczególny sentyment do marki Mercedes, bo sam kiedyś korzystałem z usług i jeździłem z kolegami, którzy mieli właśnie taki model 123, no i też właśnie chciałem mieć taki”
mówił Zenek
