Aleksandra Kostrzyńska
Spis treści
Tomasz Oświeciński przeszedł operację powiek. Skąd pomysł na operację plastyczną? Aktor przyznał się do dużych problemów zdrowotnych.
Tomasz Oświeciński znany jest z głównie z filmów Patryka Vegi. W swojej karierze w większości obsadzany jest w rolach gangsterów i typów spod ciemnej gwiazdy. Sprzyja temu jego umięśniona sylwetka, tatuaże oraz głowa ogolona na łyso. Wyjątkiem był serial „M jak miłość” gdzie mogliśmy go zobaczyć w zdecydowanie delikatniejszej odsłonie. Tak czy inaczej, mężczyzna nie za bardzo pasuje do zabiegów medycyny estetycznej. A jednak. Jak sam poinformował w mediach społecznościowych, przeszedł ostatnio zabieg podniesienia opadających powiek. Dlaczego się na niego zdecydował?
Tomasz Oświeciński przeszedł operację podniesienia opowiadających powiek
Aktor przełamał stereotyp mięśniaka i macho i odpowiedział o swoim defekcie, który znacznie utrudniał mu życie. Mężczyzna borykał się z problemem opadających powiek. Jak się okazuje, defekt tak się u niego pogłębiał, że Tomasz znacznie gorzej widział. Dodatkowo na prawej powiece miał bliznę po wypadku, która jeszcze bardziej utrudniała mu widzenie. Mimo że na ten problem narzekają zwykle kobiety, okazuje się, że może on być równie uciążliwy dla płci przeciwnej. Oświeciński nie wstydził się opowiedzieć o swoim problemie, a nawet zamieścił zdjęcie zrobione trzy dni po zabiegu.
„Problem opadających powiek stanowi defekt kosmetyczny, który zwykle kojarzony jest z kobietami. Niestety nie tylko dla nich bywa uciążliwy (…) Z biegiem czasu problem jest coraz poważniejszy i może ograniczać pole widzenia. Tak było niestety w moim przypadku. Na powiece miałem również dużą bliznę po wypadku, która dodatkowo powodowała, że na prawe oko coraz mniej widziałem. Postanowiłem, że skonsultuję się z lekarzem. I stało się…”
