Maciej Stuhr przerwał milczenie. Nie przebierał w słowach mówiąc o własnym ojcu

Maciej Stuhr długo milczał na temat poczynań swojego ojca, ale ostatnio przerwał milczenie. W jednym z wywiadów odniósł się do sytuacji i bezlitośnie skomentował jazdę ojca pod wpływem alkoholu.

Jerzy S. w 2022 roku dopuścił się poważnego przestępstwa. Mężczyzna wsiadł za kierownicę swojego lexusa będąc pod wpływem alkoholu i potrącił motocyklistę Sławomira G. Nie wiadomo czy udało by się ukarać aktora, gdyby nie nagranie z kamerki poszkodowanego. 1 marca zapadł wyrok w sprawie Jerzego S. Jako że aktor miał we krwi 0,7 promila alkoholu, a dodatkowo był sprawcą kolizji drogowej ukarano go grzywną. Dodatkowo dostał zakaz prowadzenia pojazdów na okres 3 lat. Jednak w ostatnim czasie prokuratura odwołała się od wyroku, twierdząc, że kara była zbyt niska i sprawa ponownie ma trafić na wokandę.

Maciej Stuhr przerwał milczenie na temat występku ojca

Maciej Stuhr nie wytrzymał i odniósł się do wydarzeń z tamtego dnia. Nie szczędził ojcu ostrych słów krytyki, ale też próbował wytłumaczyć ich przyczynę. Aktor przyznał, że nienawidzi tego, że ojciec zdecydował się wsiąść za kierownicę po alkoholu, ale przyznał również, że ojciec jest już schorowany, wypalony i jest mu trudno pogodzić się z zakończeniem kariery:

„Nienawidzę, że mój stary wsiadł za kółko po kielichu, ale kocham, że mnie tyle nauczył i w dużym stopniu ukształtował (…) Atakując ojca, atakowałbym samego siebie. Dziś jest już starszym i bardzo schorowanym panem, który po wielu latach zawodowej szarpaniny, osiadł w domu i to jest trudne i dla niego, i dla rodziny”

wyznał Stuhr w rozmowie z „Polityką”

Młody Stuhr nie pije od roku

Aktor przyznał również, że od roku rzucił alkohol. W walce z nałogiem pomogła mu żona, która uświadomiła mu, które sprawy są w życiu ważne:

„Coraz gorzej się po tym czułem, a zamiast dawać mi odrobinę radości, alkohol przysparzał mi więcej smutków, rozterek, depresyjnych stanów i tak dalej. Stwierdziłem, że dużo lepiej czuję się bez niego niż z nim (…) Żona pozwala mi trzeźwo popatrzeć na rzeczywistość, jest też twardym krytykiem, miejscami bezwzględnym. I to nie tylko poczynań artystycznych, ale też takiego blichtru i celebryctwa. To, że prowadzimy dużo tego typu rozmów pozwala mi mocno stać na ziemi i nie odlatywać zbyt wysoko, bo dzięki niej wiem, jakie sprawy są ważne w życiu”

przyznał aktor w rozmowie z Faktem