Aleksandra Kostrzyńska
Spis treści
Marty Kubackiej już nikomu nie trzeba przedstawiać. Po tym, jak w krytycznym stanie trafiła do szpitala, wokół jej osoby zrobiło się wiele szumu medialnego. Obecnie żona polskiego skoczka jest już w domu i wraca do zdrowia. W ostatnich dniach Kubacka opublikowała na Instagramie urocze zdjęcie córki i… imponującego czworonoga. To pierwsze zdjęcie wrzucone przez Martę odkąd wyszła ze szpitala.
Marta Kubacka spędziła w szpitalu prawie miesiąc czasu. Żona Dawida trafiła tam w stanie krytycznym, z powodu dużych problemów kardiologicznych. Życie Marty wisiało na włosku i jak twierdzą lekarze, tylko cud sprawił, że tak szybko jej stan zdrowia uległ poprawie. W rozmowie z „Dzień dobry TVN” Dawid przyznał, że przez dwa tygodnie nie widywał córek, gdyż mieszkał w szpitalu. Dodał również, że mimo ogromnych problemów Marty: „spotkanie ze św. Piotrem zostało odroczone na przynajmniej 50 lat”.
Kubacka opublikowała pierwsze zdjęcie od wyjścia ze szpitala
Żona Dawida jest osobą, która często publikuje zdjęcia w mediach społecznościowych. Oczywiście kiedy choroba wykluczyła ją z normalnego życia, na jej Instagramie nic się nie działo. Wszystkich informacji o stanie zdrowia kobiety dowiadywaliśmy się z konta Dawida. Teraz, kiedy sytuacja Marty się ustabilizowała, opublikowała pierwszy, długo wyczekiwany post. Na zdjęciu wrzuconym przez żonę Dawida widzimy ich młodszą córkę, Maję, a także potężnego czworonoga. Okazuje się że bernardyn Berni jest nowym członkiem rodziny. Pies ten jest doskonałym stróżem i towarzyszem życia, wymaga jedynie duże miejsca przez wzgląd na swoje gabaryty. Fani skoczka i jego żony rozpłynęli się nad przeuroczą fotografią i życzyli Marcie szybkiego powrotu do formy.
Zobacz również:
- Msza w intencji Marty Kubackiej odbyła się w parafii młodego małżeństwa
- FIS reaguje w sprawie Dawida Kubackiego. Piękny gest Federacji Narciarskiej
- Tak wygląda życie Marty po powrocie ze szpitala. Nie może robić jednej rzeczy
- Małysz przekazał nowe informacje w sprawie Marty Kubackiej. „Ugięły się pode mną nogi”
- Sąsiedzi Kubackich modlą się o Martę. „Całym sercem mu współczujemy”
