w

Karina weszła do domu brata. Nie spodziewała się, że Aldona jest do tego zdolna

Karina i Aldona, ukochana Stefana, wciąż nie mogą znaleźć wspólnego języka. Między dziewczynami nadal pojawiają się mniejsze lub większe spory. Tym razem konflikt Kariny i Aldony mocno się zaognił. Karina weszła do domu brata, a jej oczom ukazał się przerażający widok. Co takiego zobaczyła?

Karina Koch ma za sobą ciężkie chwile. Niedawno rozstała się z chłopakiem i znów poszukuje miłości. W tych momentach nie może liczyć na wsparcie brata i jego narzeczonej. Ostatnio wybrała się do domu Stefana, a to, co zobaczyła w środku, sprawiło, że nie wytrzymała, a z jej ust wysypały się gorzkie słowa skierowane w stronę przyszłej bratowej.

Sponsorowane
Źródło: Aldona Malewicz/ Facebook

Karina weszła do domu brata i oniemiała…

Karina wpadła do domu Stefana, żeby poćwiczyć w jego domowej siłowni. Zrobiła to pod nieobecność brata i jego narzeczonej, aby niepotrzebnie nie zaostrzać konfliktów. Jak wspomniała, brat nie ma nic przeciwko temu. W środku czekał na nią niespodziewany widok. Okazało się, że kwiaty zasadzone przez Karinę zostały doszczętnie zniszczone. Karina nie wytrzymała i pokazała swoim fanom, jaki widok zastała na parapecie. Nie zabrakło ostrych słów skierowanych w stronę Aldony:

Sponsorowane

„Dzisiaj przyszłam i widzę, że kwiatki mi rozwaliła. (…) Wszystko fajnie rośnie, ona to musi zniszczyć. Wszystko powyrywa, razem z korzeniami (…) Stefan mnie zapewniał, że mogę tutaj mieć kwiatki i siłownię, ale widzę, że on sobie z nią po prostu nie radzi. (…) Dom cały zaniedbany, serce mnie boli, gdy to widzę, a ona, zamiast ogarnąć dom i zająć się ciążą i dzieckiem to mi kwiaty niszczy. (…) Kobieta jest mocno, nie powiem co, ale co to musi być za człowiek, któremu rośliny przeszkadzają”

mówiła zdenerwowana Karina

To nie był pierwszy wybryk narzeczonej Stefana

Okazuje się, że ta sytuacja nie była pierwszym wybrykiem Aldony. Jak wspomniała rozżalona Karina, bratowa często wyrzuca z szafy jej ubrania, mimo że Karina dostała zgodę na trzymanie ubrań w domu Stefana: „Tak samo ciągle mi wywala ciuchy z szafy. Ostatnio byłam, wszystko leżało na ziemi. Teraz była na tyle uprzejma i dała na łóżko, a tak wszystko na ziemi”. Karina jednoznacznie skrytykowała zachowanie narzeczonej Stefana określając ją niedobrym i zawistnym człowiekiem:

Sponsorowane

„Stefan nie ma już widocznie kontroli nad tą babą. Jestem w nerwach, bo tyle serca wkładam w te kwiaty, a ona mi je zwyczajnie niszczy. Co to musi być za człowiek. To jest po prostu zły, niedobry, zawistny człowiek”

Gdybym była chamska to bym jeszcze nagrała czy dodała zdjęcia jak brudno i ile %towego tam jest 😢😡 Dom cały zaniedbany serce mnie boli gdy to widzę a ona zamiast ogarnąć dom i zająć się ciążą i dzieckiem to mi kwiaty niszczy !!! 😡😢😡😢😡 Jakiemu człowiekowi kwiatki w domu przeszkadzają

Posted by Karina i Stefan Koch – rodzeństwo Koch on Monday, May 1, 2023

Zobacz również:

Sponsorowane

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Sponsorowane