Spis treści
Kuba Wojewódzki poza karierą radiową i telewizyjną prężnie działa również w branży gastronomicznej. Celebryta otworzył już trzy restauracje w Polsce. Niestety wszystkie cieszą się złą sławą. Dlaczego? Okazuje się, że ceny w restauracji Wojewódzkiego zwalają z nóg.
Wojewódzki jest znanym showmanem, który otworzył nie tak dawno trzecią restaurację. „Niewinni czarodzieje trzy zero” otwarto w lipcu 2021 roku w Gdyni. Lokal od samego początku budził skrajne emocje. W sieci nie brakuje zarówno pozytywnych jak i bardzo negatywnych opinii klientów. To, co część osób przyciąga to zapewne możliwość zobaczenia celebryty na żywo. Oczywiście jeżeli komuś dopisze łut szczęścia i znany prezenter zjawi się w Gdyni. To, co odpycha to zdecydowanie astronomiczne ceny.

Ceny w restauracji u Wojewódzkiego
Aby ugościć się w restauracji Kuby Wojewódzkiego należy mieć gruby portfel. Mimo że opis knajpy w mediach brzmi w ten sposób:
„Chcemy zaprosić gości do niebanalnego wnętrza, które obiecuje wysokie ceny, ale obietnicy nie dotrzymuje. Bo jesteśmy lokalem przystępnym. Dla wszystkich, którzy lubią przełamywanie schematów”
Czy aby faktycznie „obietnicy nie dotrzymuje”? Tutaj można by polemizować. Okazuje się bowiem, że ceny hot dogów i burgerów to koszt od 42 zł do 73 zł. Trzeba przyznać, że jak na fast food, to te kwoty zwalają z nóg. Jeśli chodzi o dania obiadowe to dla przykładu: za aromatyczną kaczkę, czy dorsza Tikka Masala trzeba zapłacić 69 zł. Poza cenami klienci knajpy Wojewódzkiego narzekają także na kuchnię i smak potraw. Jak jest naprawdę? W tym wypadku trzeba samemu wybrać się na miejsce i spróbować coś z karty, która jest ukierunkowana na azjatycki posmak i wegański akcent.
Zobacz również:
- Kuba Wojewódzki pokazał zdjęcie z marszu Wolności. Pod postem zawrzało
- Luksusowy apartament Kuby Wojewódzkiego. Widok z okna zapiera dech w piersi
- Roksana Węgiel u Wojewódzkiego zapytana wprost: „Chłopak jest z Tobą dla pieniędzy?”
- Agnieszka Chylińska ostro o Kubie Wojewódzkim. „Dwulicowy i kłamliwy”
- Kuba Wojewódzki i Janusz Palikot z wyrokami. Słono zapłacą