Spis treści
Bruce Willis jest ciężko chory. Niepokojące informacje przekazała żona aktora, Emma Heming Willis. Niestety choroba postępuje w szybkim czasie i nie ma leku, który mógłby ją zatrzymać.
Bruce Willis jest ciężko chory. U aktora stwierdzono demencję czołowo-skroniową
Bruce Willis ma 68 lat i jest aktorem znanym na całym świecie. Zasłynął rolami w „Szóstym zmyśle” i „Szklanej pułapce”. Niestety, coraz częściej mówi się o jego złym stanie zdrowia i chorobie, która ciągle postępuje. Bruce cierpi na afazję i demencję. Aktor stopniowo traci kontakt ze światem. Zanikają u niego umiejętności: mowy, koncentracji i zapamiętywania. W ostatnim czasie jego żona Emma Heming Willis opublikowała rodzinne zdjęcia, a także przekazała nowe wieści na temat stanu zdrowia swojego męża.

Badania nad lekiem, który mógłby pomóc aktorowi zostały przerwane
Bruce i jego żona duże nadzieje pokładali w leku, który miał leczyć demencję czołowo – skroniową oraz stwardnienie zanikowe boczne. Niestety, ostatnie dni nie przyniosły dobrych informacji w tej kwestii. Okazało się, że firma Wave Life Sciences zakończyła swoje badania nad lekiem, który nie spełnia standardów, które pozwalałaby podać go choremu. Bruce niestety nie może czekać, gdyż jego choroba z każdym dniem postępuje, a on sam wymaga już całodobowej opieki. Żona aktora napisała, że musi być silna, gdyż wychowuje dwójkę dzieci i ma dla kogo żyć:
„Odkąd wiosną 2022 r. ogłosiliśmy diagnozę afazji u Bruce’a, jego stan się pogorszył i teraz mamy bardziej szczegółową diagnozę: otępienie czołowo-skroniowe (znane jako FTD). Niestety problemy z komunikacją to tylko jeden z objawów choroby, z którą zmaga się Bruce. Chociaż jest to bolesne, ulgą jest wreszcie postawienie jasnej diagnozy”
podano w oficjalnym oświadczeniu
„Wczoraj przeczytałam, że firma Wave Life Sciences zakończyła badanie kliniczne, które miało pomóc w leczeniu otępienia czołowo-skroniowego i stwardnienia zanikowego bocznego (ALS). Choć nie miałam nawet pewności, czy by to nam pomogło, poczułam się, jakbym dostała pięścią w brzuch. Ludzie ciągle mówią mi: 'Och, jesteś taka silna, nie wiem, jak to robisz’. Cóż, nie dano mi wyboru. Żałuję, że go nie dostałam. Ale wychowuję też dwójkę dzieci, więc czasami po prostu trzeba wziąć się w garść i być dorosłą. I to właśnie robię. Prawda jest taka, że każdego dnia czuję smutek”
Co ciekawe Bruce Willis już na planie filmowym często miewał ataki choroby. Jak wspomina scenografa, Alicia Haverland, w filmie dokumentalnym o nadużyciach „The Randall Scandal”, Willis często mieszał rzeczywistość z filmem, bywał zdezorientowany i nie rozumiał poleceń, jednak nadal brał udział w produkcjach. Alicia przyznała nawet, że ten widok: „rozdzierał serce i dziś czuje się winna, że na to pozwoliła”.