Spis treści
Po wypadku w Krakowie na młodych mężczyzn, a w szczególności na kierowcę, Patryka P. wylała się fala hejtu. Do tego stopnia, że nie uszanowano nawet miejsca pochówku syna Królowej życia. Dzień po jego pogrzebie ktoś zniszczył grób Patryka P. Dziś już wiemy, kim był mężczyzna, który dopuścił się przestępstwa na Cmentarzu Grębałowskim w Krakowie.
Część społeczeństwa głęboko przeżyła tragedię, w której zginął Patryk, Michał, Marcin i Aleksander. Niestety, znaczna część nie szczędzi ofiarom wypadku słów krytyki i z łatwością ocenia i osądza zachowanie młodych mężczyzn. Najbardziej oberwało się kierowcy, Patrykowi P. oraz jego matce, która zaraziła syna pasją do szybkiej jazdy. Hejt, który dotknął rodzinę 24-latka po wypadku sprawił, że na pogrzeb Patryka zatrudniono ochronę, bojąc się osób, które mogą pojawić się tylko po to, aby zakłócić przebieg uroczystości. Niestety nikt nie przewidział tego, że dzień po pogrzebie, ktoś zdewastuje grób chłopaka. Manager Sylwii Peretii przekazał:
„Czas powiedzieć dość tej obrzydliwej mowie nienawiści, która nigdy nie powinna mieć miejsca, szczególnie w takiej sytuacji. Mówimy tu o cierpiącej matce, która jest na skraju załamania, która straciła swoje jedyne dziecko, a ataki w sieci cały czas się nasilają. Doprowadziło to do tego, że dzień po pogrzebie Patryka jego grób zdewastowano, a Sylwię straszono. Ludzie karmią się tą tragedią, podsycając nienawiść, zamiast wyciągnąć wnioski i zadbać o swoich najbliższych”

Zniszczył grób Patryka P. 41-latek przyznał się do winy
W miejscu pochówku Patryka porozrzucano wieńce i zniszczono znicze. Sprawę natychmiast zgłoszono na policję, a ta poinformowała dziś, że zatrzymała 41-letniego mieszkańca Krakowa.
„Na jednym z krakowskich cmentarzy miał być widziany mężczyzna, którego zachowanie świadczyło, że dopuścił się dewastacji nagrobka. Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring. Błyskawiczne podjęte działania kryminalnych z VII Komisariatu Policji w Krakowie doprowadziły do ustalenia i zatrzymania sprawcy”
Mieszkaniec Krakowa przyznał się do winy, a swoje zachowanie tłumaczył działaniem pod wpływem alkoholu. Mimo to 41-latek musi liczyć się z karą, która zgodnie z art. 262 par.1 kk brzmi:
„Decyzją prokuratury podejrzany usłyszał zarzuty z art. 262 par.1 kk tj. znieważenia miejsca spoczynku zmarłego, za co grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat”
Wiemy, że 41-letni mieszkaniec Krakowa, który zdewastował grób Patryka P. zgodził się dobrowolnie poddać karze ograniczenia wolności do 8 miesięcy oraz pracować nieodpłatnie w ramach prac społecznych.

