Jerzy Stuhr jest poważnie chory. Stuhr od lat walczy z nowotworem krtani. Pierwsza operacja odbyła się w w 2011 roku. Obecnie problem sprzed lat powrócił i Stuhr ponownie poddał się operacji. O całej sprawie poinformował jego syn.
Informacje o chorobie taty przekazał Maciej Stuhr w rozmowie z Wojewódzkim i Kędzierskim. Na pytanie czym jeździ teraz Jerzy, który stracił prawo jazdy za jazdę po alkoholu, Maciej odpowiedział: „Tata jest na OIOM-ie i niczym nie dojeżdża. Wózkiem inwalidzkim czasem jedzie na spacer”. Takiej odpowiedzi nie spodziewali się ani słuchacze, ani sami prowadzący. Okazało się, że znany aktor ponownie walczy z nowotworem.

Stuhr walczy z nowotworem krtani. Niestety to nie jedyny problem zdrowotny aktora.
Jerzy Stuhr ma 76 lat i nie jest w najlepszej formie zdrowotnej. Poza nowotworem aktor przeszedł już dwa zawały serca, a także udar mózgu. Obecnie ponownie przebywa w szpitalu w Zakopanem, gdzie przeszedł kolejną operację związaną z nowotworem krtani. Okazuje się, że rak krtani powrócił po 12 latach i pojawił się w tym samym miejscu co poprzednio. Za pierwszym razem nowotwór rozwijał się wyjątkowo podstępnie, nie dając większych objawów, poza chrypą. W książce napisanej przez jego żonę pt. „Basia. Szczęśliwą się bywa” kobieta wyznała, że po pierwszej chemioterapii Jerzy był tak słaby, że „mdlał znienacka”. Do tego stopnia, że „potrafił ocknąć się z twarzą w talerzu zupy”.
Jak donosi „Gazeta wyborcza” zmianę udało się usunąć w całości, a teraz przed aktorem długa rehabilitacja. Po udarze, w 2020 r. aktor przyznał czego w chorobie boi się najbardziej. W rozmowie z „Wprost” mówił:
„Boję się niedołęstwa […] był taki moment, że nie mogłem mówić. Wszystko działało, wokół mnie wszystko było zrozumiałe, ale ja tylko coś bełkotałem od rzeczy”