Spis treści
Płock, dwójka dzieci pozostawionych w aucie w upalny dzień. Gdzie w tym czasie była matka? Wykazała się skrajną nieodpowiedzialnością. Zostawiła pociechy w samochodzie, a sama poszła na solarium. W sprawie interweniowała straż miejska.
Płock, dwójka dzieci w rozgrzanym aucie
W tą historię aż trudno jest uwierzyć. 36-letnia mieszkanka Płocka zaparkowała samochód w rejonie Starego Miasta około godziny 17:30. Auto marki Daewoo Lanos wypatrzyły strażniczki miejskie. Okazało się, że w środku zamknięte było dwoje dzieci: 10-letni chłopiec i 9-miesięczna dziewczynka. Przypomnijmy, że temperatury w Polsce od kilku dni przekraczają 30 stopni Celsjusza. W aucie mimo odsuniętych szyb, również panował skwar i duchota. Jakie było zdziwienie strażniczek, kiedy dowiedziały się, że matka dzieci pozostawiła je w rozgrzanym samochodzie i poszła na solarium, tylko na 8 minut… Po powrocie kobieta zdziwiła się, że straż miejska podjęła jakąkolwiek interwencję:
„W aucie co prawda były opuszczone szyby, ale i tak w jego wnętrzu było gorąco. Po około 10 minutach do patrolu podeszła kobieta. Oświadczyła, iż to ona zostawiła dzieci w samochodzie, by pójść do solarium na zaledwie, jak to podkreśliła, 8 minut. Kobieta była zdziwiona interwencją strażniczek”
relacjonowała st. insp. Jolanta Głowacka- rzeczniczka Straży Miejskiej
36-letnia matka złamała w tym dniu więcej przepisów
Niestety szybko wyszło na jaw, że nie było to jedyne przewinienie kobiety tego dnia. 36-latka zaparkowała pojazd na zakazie i zostawiła kluczyki w stacyjce… Aż strach pomyśleć, co mogło się wydarzyć. Teraz sprawą 36-latki zajmie się Sąd Rejonowy Wydziału Rodzinnego i Nieletnich, który oceni, czy matka naraziła dzieci na niebezpieczeństwo:
„Zadziwiające, że mimo wielu medialnych komunikatów kobieta postąpiła tak niefrasobliwie i pozostawiła dwoje dzieci w nagrzanym samochodzie. Teraz odpowiednia dokumentacja trafi do Sądu Rejonowego Wydziału Rodzinnego i Nieletnich, który oceni czy kobieta dopuściła do przebywania dwójki dzieci w okolicznościach niebezpiecznych dla ich zdrowia”
mówiła rzeczniczka Straży Miejskiej

Zobacz również:
- Nowe fakty w sprawie zabójstwa w Opolu. Śledczy nie mają wątpliwości kto zabił dzieci.
- Masa nieprawidłowości na koloniach w Rajgrodzie. Rodzice zapłacili za nie 3,5 tys. złotych.
- Zabójstwo dwójki dzieci w Opolu. To kolejna tragedia, która dotknęła tę rodzinę
- Sylwia Peretti sprzedaje ukochany samochód. Cena zaskakująco niska. Gdzie jest haczyk?
- Kluczyk do samochodu i jego ukryte funkcje. Sprawdź czy o nich wiedziałeś.