Spis treści
Morderstwo 18-letniej Wiktorii wstrząsnęło mieszkańcami Bytomia. Młodą kobietę perfidnie zwabiono do mieszkania, a później zamordowano. Dziś Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach ujawniła kulisy zbrodni w Radzionkowie. Jak do niej doszło?
Kulisy zbrodni w Radzionkowie
Ta historia jest jak wyreżyserowany horror. Niestety wydarzyła się naprawdę. Młoda Wiktoria wracała do domu po dyskotece. Na przystanku autobusowym spotkała o rok starszego od siebie Mateusza H. Chłopak namówił ją, aby wysiadła w Radzionkowie, miejscowości, w której mieszka. Nieświadoma Wiktoria zgodziła się na ten pomysł. W mieszkaniu chłopaka para uprawiała seks, gdy dziewczyna zasnęła, Mateusz H. udusił ją, używając do tego linki.

Mateuszowi H. grozi 25 lat pozbawienia wolności
Jak poinformowała Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach, śmierć Wiktorii nastąpiła szybko. Dziewczynę uduszono we śnie, nie miała jak się bronić… Aż ciężko uwierzyć w to, jak tłumaczył się Mateusz. 19-latek powiedział, że „poczuł potrzebę zabicia”. Nad ranem napisał do mamy Wiktorii sms-a, że Wiktoria jest u niego i za niedługo wróci do domu. Czy dziewczyna wtedy żyła, tego nie wiemy. Z ustaleń policji wynika, że 19-latek wynajmował mieszkanie w Radzionkowie i pracował w warsztacie samochodowym. W bloku, w którym mieszkał, nie był znany. Teraz Mateusz przebywa w areszcie, gdzie czeka na rozprawę. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem grozi mu nawet 25 lat pozbawienia wolności.

Zobacz również:
- Rodzice 18-letniej Wiktorii z Bytomia pożegnali córkę. Ich słowa łamią serce.
- Dramat 16-letniej Wiktorii. W jednej chwili jej szczęśliwe życie zamieniło się w koszmar.