Spis treści
Po wypadku w Krakowie najwięcej mówi się o śmierci syna Sylwii Peretti- Patryka P. Jednak w całej tej tragedii nie można zapominać o pozostałych pasażerach, którzy byli w samochodzie. Kto jeszcze jechał z Patrykiem P. feralnej nocy?
W tragicznym wypadku zginęło czterech mężczyzn w wieku od 20 do 24 lat. Pasażerowie Renault byli młodzi i mieli przed sobą całe życie. Niestety z piątku na sobotę ich życie dobiegło końca. Dużo pisze się o śmierci Patryka Peretti, głównie dlatego, że jego mama występowała w programie „Królowe życia”. Dziennikarze Super Expressu uzyskali informacje o pozostałych ofiarach wypadku.
Wszyscy pasażerowie zmarli na miejscu. Kto jeszcze jechał z Patrykiem P.?
Strażacy, którzy pojawili się na miejscu zdarzenia, przyznali, że akcja była wyjątkowo trudna. Sprzęt specjalistyczny trzeba było znieść na rękach po schodach mostu Dębnickiego, a auto było doszczętnie zgniecione. Jak poinformował portal se.pl w samochodzie znajdowali się: 23-letni Patryk P., 24-letni Aleksander T., 20-letni Marcin H. i 24-letni Michał G. Michał i Aleksander byli kuzynami. Pierwszy z nich w tamtym roku się ożenił. Olek był sierotą, jego rodzice zmarli na raka, a brat w wypadku. Chłopak wychowywał się wraz z przyrodnią siostrą, którą rodzice adoptowali po śmierci dziecka. Przyjaciółka Olka w wywiadzie dla SE przyznała:
„Jego rodzice zmarli na raka w ciągu siedmiu lat. Dołączył do nich, to wielki szok i tragedia dla rodziny i przyjaciół Olka. Nie możemy w to uwierzyć”
Najmłodszego z chłopaków 20-letniego Marcina H. pożegnała w Internecie bliska koleżanka. Dziewczyna dodała jego uśmiechnięte zdjęcie, na którym pozuje z kolegami i podpisała je:
„Ostatnie wspólne zdjęcie”

Zobacz również:
- Sylwia Peretti prosi tylko o jedno w związku z piątkowym pogrzebem syna
- Pies tropiący przeszukał wrak auta Patryka P. Nowe ustalenia śledczych
- Co dzieje się z Sylwią Peretti?! Manager przekazał smutne informacje
- Ewa Minge broni Sylwii Peretti. „Jak można ciąć na plasterki matkę w żałobie?”
- Ostre słowa Magdaleny Środy o wypadku w Krakowie. Nie gryzła się w język…