w

Jackowski przepowiedział legionellę? Już na początku roku mówił o Rzeszowie

Niebezpieczna bakteria wciąż sieje postrach wśród mieszkańców Rzeszowa i okolic. Wciąż nie wiadomo, co było głównym źródłem zakażenia. Wydaje się jednak, że Jackowski już na początku roku przepowiedział legionellę. Czy faktycznie tak było?

Legionella zbiera śmiertelne żniwo na południu Polski. W wyniku zakażenia bakterią zmarło już 8 osób, a ponad 140 przebywa w szpitalach. Choroba atakuje płuca. Objawia się kaszlem, wysoką gorączką, problemami z oddychaniem. Największą śmiertelność odnotowuje się wśród osób starszych, które mają choroby współistniejące i obniżoną odporność. Rosnąca liczba zakażeń powoduje dużą panikę wśród mieszkańców Podkarpacia i mimo, że nie przenosi się z człowieka na człowieka, to i tak budzi lęk i obawy przed zachorowaniem. Wydawać by się mogło, że choroba pojawiła się znikąd i nie można było jej zapobiec. Tymczasem Krzysztof Jackowski już w styczniu mówił o tym, że mieszkańcy Rzeszowa będą uciekać z miasta. Czyżby wizja znanego profety spełniała się na naszych oczach?

Sponsorowane

Jackowski przepowiedział legionellę w styczniu 2023 roku.

Znany jasnowidz z początkiem roku ujawnił swoją wizję dotyczącą nadchodzących miesięcy. W wizji dotyczącej 2023 roku Jackowski wspominał o tym, że mieszkańcy Rzeszowa będą się czegoś bali i że będą uciekać z miasta. Dokładne słowa Krzysztofa brzmiały tak:

„Boję się tego powiedzieć. Rzeszów to może być rejon, w którym ludzie na własną rękę będą wyjeżdżać. Będą wyjeżdżać, ponieważ będą się czegoś bali. Będą wyjeżdżać nie na stałe, a z myślą, że wyjadą na jakiś czas. Ci, którzy wyjadają i będą chcieli wrócić, będą mieli problem”

mówił Jackowski w rozmowie z SE
Sponsorowane

Wydawać by się mogło, że słowa profety realizują się na naszych oczach. Czyżby Jackowski faktycznie przewidział legionellę?

Zobacz również:

Sponsorowane

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Sponsorowane