Cena alkoholu rośnie, sprzedaż maleje…

Za nami trudny rok sprzedażowy w którym ceny wielu produktów znacznie wzrosły. Nie ominęło to również wyrobów alkoholowych. Ceny wzrosły, a sprzedaż zmalała. Czy Polacy przestają spożywać alkohol?

Wracając do ubiegłego roku sprzedaż czystej wódki spadła o 10%, a pozostałych alkoholi ok. 5%. W 2023 r. spodziewany jest dalszy wzrost cen w szczególności tzw. alkoholi economic. Od 2022 r. akcyza wzrosła o 10%, a przez następne cztery lata ma wzrosnąć każdego roku o 5%. Jest to związane z wysoką inflacją, rosnącymi kosztami produkcji oraz wysokimi cenami prądu. Na przykładzie 0,5 czystej wódki jest to wzrost ceny z 20 zł w 2021 roku do 30 zł w 2023 roku.

Witold Włodarczyk- prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy w rozmowie z Wprost narzeka na wysoką akcyzę, która nie pozwala wyjść producentom alkoholi na prostą, po trudnym okresie pandemii koronawirusa.

Branża alkoholowa przygotowała plan naprawczy.

Branża alkoholowa przygotowała tzw. plan naprawczy, który polega na zwiększonym eksporcie alkoholi mocnych i sprzedaży ich głównie na rynku amerykańskim i azjatyckim. Włodarczyk podkreśla, że potencjał Polski na arenie międzynarodowej nie jest do końca wykorzystany, polska wódka jest doskonale znana, ale w małej ilości eksportowana i stanowi zaledwie 20 procent eksportu.

Drugą propozycją Witolda Włodarczyka jest płacenie akcyzy od zawartości alkoholu w trunku. Według jego opinii producenci piwa są uprzywilejowani wobec producentów likierów czy nalewek.

Sprzedaż internetowa regionalnych produktów.

Trzecim pomysłem jest sprzedaż alkoholi przez Internet. Chodzi o alkohole regionalne, nalewki czy piwa. Tutaj jednak jest potrzeba zmiana prawa i przychylność państwa w tej kwestii.