Aleksandra Kostrzyńska
Za nami Polsat SuperHit Festiwal. Jak zawsze nie zabrakło wielkich artystów, oryginalnych stylizacji i show zapadających w pamięć. Jednym z wykonawców, który zostanie zapamiętany na długo będzie oczywiście Michał Szpak. Szpak na Festiwalu w Sopocie zaśpiewał dwa covery: Kory i Violetty Villas. I wystąpił w wyjątkowej kreacji.
Rozwichrzone włosy, lateksowa długa suknia i ciemne okulary. Ta oryginalna stylizacja nie mogła nie przyciągnąć wzroku widzów oraz publiczności zgromadzonej na sopockim festiwalu. Michał Szpak jest oryginalnym wykonawcą, który lubi zrobić wokół siebie dużo medialnego szumu. I trzeba przyznać, że znów mu się udało. Podczas swojego występu Szpak zaśpiewał utwory nieżyjących już wielkich artystek: Kory i Violetty Villas. Jak zawsze zrobił to w wielkim stylu.
Na swoim Instagramie Michał przyznał, że po koncercie odezwał się do niego syn Villas – Krzysztof Gospodarek, który pochwalił występ Szpaka:
„Dostaję wiadomość od syna Violetty, pana Krzysztofa Gospodarka, owszem jest wzrusz, kiedy ktoś tak jej bliski, docenia – dziękuję!”
napisał Szpak
Szpak miał jedną misję, którą zrealizował na koncercie w Sopocie
Występ Szpaka nie obył się bez wielu komentarzy. Zresztą już przed festiwalem zapowiedział, że ma zamiar zszokować i „włożyć kij w mrowisko”. Po koncercie podsumował:
„To, że lubię „d********ć” stylizacją… cóż, to kolejny mój ulubiony „zawód”- Życie jest zbyt krótkie, by nie realizować tego, co przyniesie wyobraźnia. Kiedyś ktoś to odkryje na nowo. Bez tego nie byłoby też pełni mnie, a skromność zostawiam sobie na codzienne życie”
