Aleksandra Kostrzyńska
Spis treści
Zwolnienia lekarskie stały się zmorą pracodawców. Wielu pracowników wykorzystuje tą formę zwolnienia, aby do pracy nie chodzić – fałszywe L4. Jak się okazuje w 2022 roku Polacy na zwolnieniu lekarskim spędzili… 288 milionów dni… Liczby mówią same za siebie. Czy faktycznie jesteśmy tak schorowanym narodem, czy częściej symulujemy choroby? Odpowiedź znaleźliśmy w gabinecie lekarskim.
Czym jest L4?
L4 to dokument zwalniający pracownika z obowiązku pracy z przyczyn chorobowych. Wypisują go lekarze, którzy mają podpisaną umowę z ZUS. Są to więc: lekarze podstawowej opieki zdrowotnej, specjaliści, stomatolodzy oraz lekarze pracujący w szpitalu. Katarzyna Bukol-Krawczyk w rozmowie z Interią Zdrowie zdradziła, jakie są najczęstsze przyczyny wystawianych zwolnień lekarskich. Na słynne L4 może przejść każdy, kto opłaca składki chorobowe. Przez 33 dni wynagrodzenie chorobowe jest wypłacane przez pracodawcę, a w przypadku chorób, które trwają dłużej, obowiązek wypłaty zasiłku przechodzi na Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Wysokość zasiłku wyliczana jest na podstawie powodu niezdolności do pracy. W przypadku ciąży lub wypadku w drodze do pracy lub po pracy jest to 100%, a w innych okolicznościach jest to 80% podstawy.
W 2022 roku ZUS wstrzymał wypłatę 32 tys. zasiłków – fałszywe L4
L4 ma być czasem przeznaczonym na odpoczynek i powrót do zdrowia. Stąd też pracodawca lub Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma prawo sprawdzić, jak wykorzystywane jest zwolnienie. I to właśnie tutaj dochodzimy do sedna sprawy. Według danych w 2022 roku ZUS przeprowadził 430 tys. kontroli i wydał aż 32 tys. decyzji wstrzymujących wypłatę zasiłku. Oznacza to, że aż tak duża liczba osób symulowała chorobę lub niepoprawnie wykorzystywała należny urlop chorobowy. Znaczna część osób wykorzystuje dodatkowe dni wolne na remonty i zaległe prace. Zdarzały się przypadki w których 'chora osoba’ wyjeżdżała na wakacje w trakcie zwolnienia.
Najczęstsze przyczyny chorobowego?
ZUS monitoruje wpływające L4 i według zgromadzonych danych w 2022 roku zarejestrowano aż 27 milionów zwolnień obejmujących ok. 288 mln dni. Z statystyk wynika, że najczęstszymi przyczynami niezdolności do pracy były:
- choroby kostno-stawowe i mięśniowe – ponad 16% zwolnień
- ciąża, poród, połóg – ok. 15,7 %
- choroby układu oddechowego – 14,2%
- urazy, zatrucia – 13,3%
- zaburzenia psychiczne – 10%
Wg Katarzyny Bukol-Krawczyk, lekarza rodzinnego i internisty z Grupy LUX MED Polacy najczęściej biorą zwolnienia z powodu:
- bólu pleców
- rwy kulszowej
- zapalenia korzonków
- przeziębienia
- zapalenia gardła/zatok
- anginy
- zapalenia oskrzeli
- zapalenia płuc
- biegunki/wymiotów
Katarzyna Bukol-Krawczyk wspomina, że zdarzają się przypadki osób, które z powodu kataru proszą o tydzień zwolnienia. Spośród osób pojawiających się w gabinecie można wyróżnić też konkretne grupy zawodowe. Są to najczęściej lekarze, urzędnicy i osoby wykorzystujące ciężką pracę fizyczną.
